piątek, 12 lutego 2016

Dlaczego zdajemy sobie sprawę z kruchości życia, gdy ktoś odejdzie bezpowrotnie?

Dlaczego uważamy, że śmierć nas nie dotyczy?
Dlaczego jest am żal osoby, która teraz wreszcie przestała cierpieć?
Czy to nie nas samych powinno być sobie żal?

Zostawiam Was z tymi pytaniami. Nie musicie mi na nie odpowiadać, odpowiedzcie na nie sobie, dla siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czytasz? Skomentuj!